systemie zasady, iż mozaiki pokrywają partie
sklepienne powyżej linii gzymsu, a freski - sięgają aż ku posadzce. Jednak jego apogeum przypada właśnie na wiek XI, gdy bordiury ornamentalne
stają się znacznie szersze, a wypełniające je motywy cechuje większe zróżnicowanie i bogactwo form oraz intensywna kolorystyka. Przekonuje
o tym malarski wystrój zespołu klasztornego Hosios Loukas w Focydzie czy katholikonu Nea Moni na Chios, wielokrotnie tu przywoływanych w
porównaniach stylu. W malarstwie freskowym XII wieku te dekoracyjne bordiury stopniowo ustępować będą skromniejszym, znacznie węższym pasom
malowanym czerwoną farbą. Z rzadka tylko, jak echo dawnej tradycji, w przypadkowych miejscach pojawiać się będzie szerszą wstęgą
ulistniona wić roślinna. Dopiero w czasach Paleologów powrócą szerokie pasy o odmiennym już repertuarze form ornamentalnych i
kandelabrowej strukturze, jak w zespole Chory w Konstantynopolu z XIV wieku. Współistnienie w obrębie różnych dziedzin malarstwa
tego samego systemu ujmowania kompozycji figuralnych ornamentalnymi bordiurami implikowało podobną zbieżność stosowanych wzorów.