<< Wstecz
Dalej >>

miniatur, jeśli ukazani są w stroju monastycznym, z reguły przyjmują pozę głębokiego pokłonu przed Matką Boską Pośredniczką.
     W przedstawieniach tych, bez względu na przyjętą w każdym z nich formułę ikonograficzną, fundator prezentuje i upamiętnia swą chrześcijańskąpobożność pojmowaną nie tylko w sensie zwyczaju religijnego, lecz przede wszystkim w filozoficznym aspekcie postawy życiowej. Kwestii tej warto poświęcić więcej uwagi.
     Pojęcie pobożności (łac. pietas, gr. eusebeia) chrześcijaństwo przejęło z filozofii starożytnej, przekształcając je wszakże według własnych kryteriów teologicznych i liturgiczno-rytualnych. Dla Greków eusebeia w sensie etycznym oznaczała posłuszeństwo i cześć należną bogom, zaś epistemologicznym - znajomość form tej czci, czyli rytuału. Dla Rzymian pobożność miała już, prócz religijnego, także wymiar społeczno-polityczny jako źródło i podstawa porządku prawnego w państwie, szczególną rangę zyskując za Oktawiana Augusta, który pojęcie pobożności w takim właśnie znaczeniu wprowadził do oficjalnej doktryny państwowej. W ramach rozwijającego się od III wieku p.n.e. kultu bóstw-personifikacji filozoficzne pojęcie pietas przekształciło się w boginię Pietas, której dedykowano wiele świątyń; w Rzymie pierwszą taką świątynię wzniósł na Kapitolu w 216 roku p.n.e. konsul Kwintusz Fabius Maksymus. W czasach cesarstwa pobożność stała się jednym z moralnych przymiotów władcy doskonałego, a upostaciowiona już Pietas patronowała sakralnym fundacjom cesarzy; na stałe weszła również do ikonografii imperialnej, zwłaszcza w dziełach o charakterze publicznym, pomnikach, łukach triumfalnych, ołtarzach, a także na monetach. Rzymska Pietas miała postać młodej kobiety, zwykle przedstawianej na wzór zamożnej patrycjuszki w wyszukanej fryzurze i klejnotach, a tylko w scenach o charakterze religijno-rytualnym ukazywana była w skromnych szatach i welonie szczelnie osłaniającym głowę. Pisarze chrześcijańscy przejęli ten     

podwójny, sakralny i państwowy, sens pietas - pobożności, tak interpretowanej już przez św. Pawła, szczególnie w Liście do Rzymian i w I Liście do Tymoteusza. Według Bazylego Wielkiego, a po nim myśl tę podjął m.in. Maksym Wyznawca, pobożność (gr. eusebeia) jest tożsama z ortodoksją, zaś „niepobożność” (gr. asebeia) - z herezją. W ujęciu bizantyńskiej myśli religijnej pobożność nie jest pojęciem o charakterze etycznym, nie odnosi się także do zewnętrznych rytuałów, lecz jest stanem umysłu, dążeniem do poznania, choć potoczna praktyka religijna w oczywisty sposób zrytualizowała formy pobożności. Pobożność, wyróżniana przez wielu pisarzy chrześcijańskich obok innych przymiotów doskonałego cesarza, takich jak philantropia (szczodrość), phronesis (inteligencja) i sophrosyne (sprawie- dliwość), weszła do oficjalnej tytulatury cesarzy bizantyńskich, stając sięjedną z konstytutywnych cech oficjalnego wizerunku władcy. Ponieważ jednak takie pojmowanie pobożności wymykało się tradycyjnemu obrazowaniu pod postacią personifikacji, w sztuce pojęcie to wyrażane było odtąd w nowy sposób, poprzez pozy i gesty zapożyczone z rytuału dworskiego i religijnego.
     W ikonografii wczesnochrześcijańskiej personifikacja Pietas ustąpiła miejsca wyobrażeniu człowieka modlącego się - oranta lub orantki, ukazywanych frontalnie z uniesionymi rękami, znanemu z malowideł katakumbowych i wielu sarkofagów. Jak wykazał A. Grabar, pierwotnie przedstawienie oranta symbolizującego chrześcijańską pobożność miało charakter uniwersalny i bezosobowy, jednak już w ciągu IV wieku stopniowo nabierało ono cech portretu konkretnej osoby, o czym przekonuje zauważalna w wielu dziełach tego czasu indywidualizacja rysów poszczególnych postaci, z reguły określonych z imienia, a także różnicowanie strojów przedstawianych nad wyraz szczegółowo. W ikonografii średniowiecznej wczesnochrześcijański typ frontalnie ukazywanego oranta zanikł całkowicie, zastąpiony dwoma rodzajami wyobrażeń modlitwy: w pozie stojącej albo klęczącej (gr. goniklisa, łac.