<< Wstecz
Dalej >>

fragmenty architektury. Zdaniem Sielickiego, obecność motywów architektonicznych przemawia za rozpoznaniem tu tematu Skruchy Dawida. Identyfikacja ta nie jest jednak pewna, ponieważ na ścianie północnej, naprzeciwko Dawida widnieje podobnie ukazana postać w królewskich szatach, może Salomona (?), co wskazywałoby, że pierwotnie był tu zespół postaci dołączających się w modlitewnym pokłonie do wyobrażonego w apsydzie Pokłonu Ofierze.
     Wątek pokutny w połączeniu z osobą Dawida przeniknął również do zachodniej ikonografii imperialnej, najwyraźniej jednak za pośrednictwem wzorów bizantyńskich. W Apokalipsie Bamberskiej z około 1020 roku (Bamberg, Staatliche Bibliothek, Bibl. 140) majestatycznemu wyobrażeniu Henryka II (fol. 59v) towarzyszy na sąsiedniej karcie alegoryczny obraz cnót idealnego władcy chrześcijańskiego, uosabianych przez czterech mężów Starego Testamentu (fol. 60) - Dawidowi przypadła cnota Pokuty, jak głosi stosowna inskrypcja.

     Przedstawione tu przykłady wyraźnie wskazują, że pokutna modlitwa miała przede wszystkim charakter konwencjonalny, a nie wyjątkowy, okolicznościowy, stanowiąc stały element epertuaru form średniowiecznej pobożności Bizantyńczyków. Okoliczno- ściowe pokuty cesarskie służyły przede wszystkim podkreśleniu uniwersalnej koncepcji pobożności władcy respektującego Prawo Boskie, o czym przekonuje pomijanie imiennej identyfikacji cesarza w nielicznych - jak stwierdziliśmy - tego typu przedstawieniach. Nawet jeśli w niektórych z nich odnaleźć można osobisty, indywidualny wątek pokutny, jak np. w konstantynopolitańskiej mozaice czy ateńskiej miniaturze, to jednak pozostaje on na planie dalszym wobec nadrzędnego liturgicznego sensu zobrazowanej tu modlitwy pokutno-przebłagalnej, uosabiającej średniowieczną pobożność. W sztuce modlitwa pokutna wyrażana była poprzez głęboki pokłon na kolanach, ukazywany w różnych fazach:              

od lekkiego tylko pochylenia sylwetki po czołobitne przypadniecie do ziemi. Obraz ten w powszechnym odbiorze musiał być jednoznaczny, skoro z reguły nie opatrywano go słownym komentarzem; jedynie w miniaturach książkowych występuje określenie metanoia lub jej upostaciowione wyobrażenie.
     Powracając do Kodeksu Gertrudy, jak wykazały M.H. Malewicz, B. Kurbis i T. Michałowska, Modlitwy księżnej nasycone są treściami przebłagalno-pokutnymi, przede wszystkim w wymiarze eschatologicznym, a nie doraźnych próśb o odpuszczenie konkretnych przewin, wymienianych tu zgodnie z konwencjonalnymi formularzami. Wyrażona w pierwszych dwóch Modlitwach prośba Gertrudy do Boga o odpuszczenie grzechów, a do św. Piotra - o wstawiennictwo, ma również konwencjonalny, lecz nie tylko łaciński, a ogólnochrześcijański charakter, znany więc także na Rusi. Wątek nawrócenia przez okazaną skruchę i łzy z przywołaniem wzoru św. Piotra stanowi kanwę anonimowego Cлова о noдвuзe uночеcкогo жumuя („Słowo o trudzie [heroizmie] życia mnicha”) z drugiej połowy XII wieku, przypisywanego Cyrylowi z Turowa (zm. 1182). W Paterykonie Kijowsko-Pieczerskim wielokrotnie pojawiają się powołania na Listy św. Piotra w kontekście skruchy i pokory, np. w Słowie 14 i w Słowie 23 do Polikarpa Pieczerskiego.
     W nawiązaniu do pokutno-przebłagalnej treści dwóch pierwszych Modlitw Gertrudy, malarz przedstawił księżną w proskynezie, powtarzając formułę typową dla ikonografii bizantyńskiej. Nie chodziło wszakże o upamiętnienie pokutującej władczyni, lecz o wyrażenie jej głębokiej i pełnej pokory pobożności, będącej przymiotem każdego średniowiecznego władcy. Jest więc to w istocie oficjalny wizerunek księżnej, zamieszczony zgodnie z powszechną praktyką na frontyspisowej karcie jej prywatnego Modlitewnika.