Dla bizantyńskiej ikonografii charakterystyczna jest
koncentryczna formuła tematu Maiestas Domini, w której cztery istoty otaczają mandorlę
Chrystusa zwrócone dośrodkowo lub na zewnątrz, poczynając od najstarszego tego typu
przedstawienia w apsydialnej mozaice w kościele Chrystusa Latomesa (później Hosios David)
w Salonikach z wieku V.
W sztuce ruskiej miniatura w Kodeksie Gertrudy jest najstarszym
zachowanym przedstawieniem Maiestas Domini, określanym tu terminem Spas w siłach.
Kolejne pod względem chronologicznym pochodzi dopiero z końca XII wieku: jest to fresk w
cerkwi Zwiastowania w Arkażach koło Nowogrodu z roku 1189, prezentujący formułę koncentryczną
połączoną z motywem sił niebiańskich trishagionu u stóp tronu.
Z kolei w sztuce karolińskiej i ottońskiej, obok ujęć zapożyczonych
z ikonografii bizantyńskiej, już w IX wieku pojawiły się nowe warianty ikonograficzne tematu z
motywem imagines clipeatae animaliae rozmieszczonych albo koncentrycznie na tle kolistej mandorli,
jak w karolińskim Ewangeliarzu z Lorsch z około 810 roku (Bukareszt, Bibl. Batthyaneum, R.
II.1, pag. 36) czy w ottońskim Kodeksie biskupa Gero, datowanym przed rokiem 969 (Darmstadt,
Hessische Landes- i Hochschulbibliothek, Hs. 1948, fol. 5v), albo też poza nią, jak w miniaturze
Ewangeliarza z Sainte Chapelle z około 984 roku (Paryż, BNF, ms. lat. 8851, fol. 1v), przypisywanej
Mistrzowi Registrum Gregorii, działającemu w kręgu trewirskiego biskupa Egberta.
W przyjętym tu wariancie Maiestas Domini w narożach prostokąta wyznaczonego wąską bordiurą
pojawiają się czterej ewangeliści w tradycyjnym ujęciu pisarza w pracowni (tzw. Ateliertypus),
każdy otoczony jakby powietrznym obłokiem o zaokrąglonym kształcie. W obu przytoczonych tu przedsta-
wieniach Chrystus zasiada na tronie z wysokim oparciem przesłoniętym tkaniną, stopy zaś wspiera
na prostokątnym podnóżku. Otaczająca jego postać kolista mandorla ma dekoracyjną formę, daleką
od powszechnie wyobrażanej sferycznej struktury.
Horyzontalne rozmieszczenie czterech istot ponad tronującym Chrystusem cechuje kompozycje teofaniczne
w apsydach rzymskich bazylik pierwszego tysiąclecia, najwcześniej w Santa Pudenziana z lat około
402-417, potem także w Santa Prassede i w San Marco z IX wieku.
Jednakże występują one bez ksiąg i nie są ujęte segmentem nieba, lecz swobodnie wyłaniają się z
iluzjonistycznie przedstawionych obłoków, więc malarz miniatury w Kodeksie Gertrudy nie podążał za
wzorem tego właśnie typu wyobrażeń.
W miniaturze Kodeksu Gertrudy przedstawienie Chrystusa w nimbie krzyżowym, purpurowym chitonie
i szafirowym himationie, zasiadającego na złotym tronie z purpurowąpoduszką i złotym prostokątnym
podnóżkiem, inkrustowanymi szlachetnymi kamieniami, reprezentuje niewątpliwie bizantyńską tradycję
ikonograficzną. Także w sztuce ruskiej należało ono już wówczas do obiegowych ujęć, znane m.in.
miniaturzyście Kodeksu Światosława. Miniatura na fol. 2 zachowała się w bardzo złym stanie, a z
powodu znacznych ubytków farby wiele szczegółów jest już nieczytelnych, więc tylko w ogólnym
zarysie można odtworzyć przedstawienie tronującego Chrystusa, a znacznie dokładniej na podstawie
analizy mikrochemicznej i spektograficznej pierwotną kolorystykę. Chrystus w niebieskim himationie
i oranżowo-złotym chitonie zasiada na tronie z purpurową poduszką okrytą delikatną jasnoniebieską tkaniną.
Prawą rękę unosi, błogosławiąc przedstawioną na sąsiedniej karcie książęcą rodzinę, w lewej trzyma
zamkniętą księgę Ewangelii. Jego głowę otacza złoty nimb z krzyżem pokrytym delikatnym ornamentem.
Mimo ogólnego podobieństwa obu miniatur, a także niektórych szczegółów,
jak kolorystyka szat czy ozdobna forma krzyża w nim-