Ławry (fol. 114v), choć w rzeczywistości -
zauważmy już w tym miejscu - od każdego z tych dzieł scena w Kodeksie
Gertrudy różni się wieloma szczegółami.
Miniatura w Kodeksie Gertrudy pozostaje
najstarszym w sztuce ruskiej przedstawieniem Boźego Narodzenia. Nie
przetrwały - jak już o tym była mowa - malowidła na sklepieniu naosu
w soborze Sofijskim w Kijowie, gdzie W.N. Łazariew w swej hipotetycznej
rekonstrukcji programu ikonograficznego tych malowideł umieszczał także
scenę Boźego Narodzenia (w północnym ramieniu naosu).
Kolejne zachowane lub znane przykłady pochodzą dopiero z drugiej
połowy wieku XII: są to freski w cerkwi Przemienienia Mirożskiego
monasteru pod Pskowem, datowane około połowy XII wieku, i znane z
archiwalnych zdjęć freski w cerkwi Zbawiciela (Spasa) nad Neredicą
pod Nowogrodem z roku 1199. W żadnym z tych przedstawień nie został
powtórzony schemat znany z miniatury w Kodeksie Gertrudy. Pskowskie
malowidło prezentuje bardziej rozbudowaną formułę tematu, w której Pokłon
Trzech Króli ujęty został w odrębną scenę z tronującą Matką Boską z
Dzieciątkiem; występują też dodatkowo takie wątki, jak Podróż Trzech Króli,
Sen Józefa oraz postać proroka Izajasza ze zwojem.
Ujęcie tej sceny w
neredickiej cerkwi jest nieco bliższe miniaturze w Kodeksie Gertrudy, ale
i tu wskazać można kilka różnic, jak wyobrażenie Mędrców ze Wschodu w
bizantyńskich koronach z prependouliami, Józefa siedzącego na stołeczku czy
Dzieciątka zanurzonego w basenie z wodą.
Pierwowzorów ikonograficznych tej
sceny w Kodeksie Gertrudy należy więc poszukiwać pośród dzieł sztuki bizantyńskiej.
Miniatura w Kodeksie Gertrudy prezentuje typową
dla średniobizantyńskiej ikonografii, rozbudowaną, wielowątkową formułę
tematu Boźego Narodzenia, osnutego na wątkach biblijnych i apokryficznych
(szczególnie protoewangelii Jakuba i ewangelii Pseudo-Mateusza), a ukształtowanego
na wzór późno-
antycznych przedstawień, takich jak narodziny Dionizosa czy Aleksandra.
Formułę tę przywoływano także słownie w hymnie śpiewanym podczas nieszporów 24 grudnia:
„Każde stworzenie, które uczyniłeś, składa Ci dzięki: aniołowie ofiarowują Ci hymn, niebiosa - gwiazdę, magowie - swe dary, pasterze - swój podziw, ziemia - jaskinię, puszcza - żłób, a my ofiarujemy Ci Dziewicę Matkę”
W starszej, datującej się od wieku IV, formule obrazowej Boźego Narodzenia
podkreślano przede wszystkim aspekt epifaniczny tego wydarzenia, ukazując
Marię siedzącą w hieratycznej pozie i oddających hołd Dzieciątku trzech
Mędrców ze Wschodu. W ujęciach średniowiecznych o wiele wyraźniej uwidocznił
się wątek Wcielenia, przede wszystkim poprzez zmianę sposobu przedstawiania
Matki Boskiej, która od około wieku VI niezmiennie ukazywana była na rozłożonej
na ziemi tkaninie (materacu?), upodobniona w ten sposób do potocznego obrazu położnicy.
Jej poza podlegała pewnym modyfikacjom: zwykle Maria leży zwrócona w stronę
Dzieciątka, jak na reliefie środkowej kwatery tryptyku z drugiej połowy X wieku
(Luwr, Departement des Objets d’Art, nr OA 5004) lub odwrócona od niego, jak w
miniaturze cod. Dionisiou 587m. (fol. 131v), czasem zaś siedzi przy żłóbku,
obejmując Dzieciątko dłońmi, jak np. w mozaice Hosios Loukas w Focydzie.
Ujęcie Matki Boskiej w miniaturze Kodeksu Gertrudy porównać można do wielu
średniobizantyńskich przykładów, m.in. do wspomnianej już miniatury w cod.
Dionisiou 587m., w rękopisie Homilii Grzegorza z Nazjanzu z XI wieku (Paryż,
BNF, cod. gr. 550, fol. 83) - choć tu Maria zwrócona jest w przeciwną stronę,
czy w ewangeliarzu ze Skewofylakionu Wielkiej Ławry. Podobnie motyw skalnej
groty i stojącego zwykle na jej tle kamiennego żłóbka stały się niezmiennym
elementem tej sceny około wieku VI, wypierając wcześniejsze wyobrażenie stajenki lub sanktuarium.