<< Wstecz
Dalej >>

mienna, uwydatniona przeciwstawnymi pozami obu postaci: Eklezja zwrócona w stronę krzyża uosabia Kościół przeciwstawiony Synagodze odwracającej się od niego, jak np. na emaliowanej gruzińskiej plakietce z około X-XI wieku (Tyflis). To pozornie negatywne przeciwstawienie jest w istocie typowym zabiegiem retorycznym, często stosowanym w sztuce bizantyńskiej, bowiem w warstwie ideowej (teologicznej) ma charakter typologicznego zestawienia Prawa i Obietnicy, przymierza zawartego na Synaju i w Jerozolimie w myśl przesłania Listu do Galatów (4, 21-23).
     W scenie Ukrzyżowania w cod. Paris. gr. 74 (fol. 59) odnoszącej się do Ewangelii Mateusza (27, 51-53) myśl ta wyrażona została w połączeniu dwóch wątków: Eklezji przyprowadzanej przez anioła i Synagogi odprowadzanej spod krzyża oraz siedzącej pod krzyżem niewiasty w strojnych szatach z kielichem w dłoni uosabiającej „Miasto Święte” - Jerozolimę, w sensie metaforycznym pojmowaną także jako Kościół. Podobną wymowę ma przedstawienie Eklezji i Synagogi w miniaturze do 3. Homilii Grzegorza z Nazjanzu w rękopisie Pantaleimonos 6 (fol. 30) z wieku XII. Stojący na lewo Grzegorz wskazuje swym słuchaczom Eklezję, przedstawioną jako młodą kobietę w błękitnej lamowanej tunice, purpurowych trzewikach i splecionych włosach przewiązanych wąską wstążką, wprowadzaną przez anioła do świątyni o kształcie bizantyńskiego kościoła kopułowego, oraz wyprowadzaną z niego Synagogę w długim ciemnym welonie okrywającym jej czerwono-złocistą szate. Pojawienie się tak ujętego wątku Synagogi i Eklezji w sztuce bizantyńskiej, najwcześniej w wieku XI, dawniej łączono z oddziaływaniem zachodnich wzorów ikonograficznych, chronologicznie wyprzedzających wschodnie przedstawienia tego typu. Jednak George Galavaris słusznie wskazał na liturgiczną genezę tego tematu w ikonografii bizantyńskiej, więc jego pojawienie się w wieku XI wiązać należy z ogólniejszą wówczas tendencją zapoży-   

czania tematów z rytu kościelnego, jak wykazał w obszernym studium Ch. Walter.
     Eklezja, ukazana w koronie, pełnej przepychu biżuterii i w strojnych szatach, uosabia Kościół - Oblubienicę Chrystusa, zgodnie z ideową wykładnią Pieśni nad Pieśniami, przedstawioną przez Orygenesa, podjętą następnie na Wschodzie przez Grzegorza z Nyssy, na Zachodzie zaś przez Św. Hieronima, a później powracającą w długim okresie od XII wieku wraz z komentarzami Św. Bernarda z Clairvaux i Honoriusza z Autun. Choć wątek ten większą popularność zyskał w ikonografii zachodniej, w sztuce bizantyńskiej pojawił się niezależnie od niej, znany z pasyjno-eucharystycznej wykładni Grzegorza z Nyssy, a w ślad za tym także z wczesnych przedstawień, jak świadczy o tym fresk w kościele Św. Apollona w Bawit z VI/VII wieku. Korna poza Eklezji, jak w miniaturze paryskiego kodeksu czy w Kodeksie Gertrudy, zgodna jest z ogólną tendencją cechującą średniobizantyńskie obrazowanie, o czym była już mowa w odniesieniu do proskynezy. Odróżnia się od zachodnich przedstawień Eklezji, nierzadko obejmującej Chrystusa na krzyżu.