w ikonografii średniowiecznej tradycją, w
purpurowe i szafirowe szaty lamowane złotem, błękitny czepiec widoczny pod maforionem oraz
czerwone trzewiki. Emmanuel w nimbie krzyżowym, w szafirowym chitonie z purpurowym
clavusem widocznym na prawym rękawie i złocistym himationie przełożonym przez lewe ramię
i przewiązanym w pasie, unosi prawą dłoń w geście błogosławieństwa zwróconym ku piersi, w
lewej trzyma biały zwój, którego koniec opiera o kolano. Tron i podnóżek przedstawione
zostały z drobiazgową wręcz skrupulatnością. Widoczna część przednia złotego siedziska
ozdobiona jest motywem ulistnio-nej wici roślinnej rysowanej delikatną, ciemną kreską.
Para przednich złotych nóg ma niezwykle ozdobną formę o segmentowej strukturze złożonej
z powtarzającego się na całej wysokości motywu liści zwiniętych w zaokrąglone pąki, a
jedynie u szczytu wywiniętych wolutowo. Widniejąca pomiędzy nimi biała powierzchnia (?)
pokryta jest złotą kratkąz motywami czteroliścia w każdym z kwadratowych pól. Na oparciu
tronu o łukowo wygiętych bokach zawieszona jest na cieniutkich sznureczkach biała, lekko
sfałdowana, tkanina ozdobiona drobnym złotym deseniem. Dwie poduszki, czerwona (widoczna
na pierwszym planie) i szafirowa, pokryte złotym szrafowaniem, na końcach związanych
cieniutkimi sznureczkami ozdobione są złotymi aplikacjami o geometrycznym i roślinnym
deseniu. Wysoki prostokątny podnóżek o arkadowo podciętej ścianie przedniej wysadzany jest
wzdłuż krawędzi rzędem czerwonych i niebieskich kamieni o kaboszonowym kształcie oraz
drobnymi perłami rozmieszczonymi pomiędzy nimi w równomiernych na ogół grupach (po cztery
w trzech rzędach).
W tym ogólnie poprawnym pod względem kompozycji przestawieniu
zauważyć można drobne zachwiania logiki układu niektórych elementów. Tron w dolnej części
wydaje się nazbyt wysoki w stosunku do części górnej. Perspektywicznie ujęty podnóżek
nakreślony został w sposób niekonsekwentny, jakby
z pominięciem tylnej części. Podobna
niekonsekwencja ujawnia się w kolorystyce spodniej sukni Marii: czerwonej po lewej, a szafirowej
po prawej stronie. Wreszcie widoczna pomiędzy nogami tronu biała powierzchnia
ze złotym deseniem to niewątpliwie znana z większości przedstawień tkanina zwykle przełożona
przez siedzisko tronu, niekiedy jednak tylko podwieszona u jego krawędzi, tu wszakże niezbyt
umiejętnie ulokowana.
A. Haseloff jednoznacznie określił bizantyński rodowód takiego
ujęcia Matki Boskiej z Emmanuelem, a jako najbliższe porównanie wskazał miniaturę w psałterzu z
roku 1077 (Wiedeń, Nationalbibliothek, cod. theol. gr. 336, fol. 16v). N.P. Kondakow pierwszy
połączył tę miniaturę z Ławrą Kijowsko-Pieczerską, wysuwając błędną - jak wykazały późniejsze
ustalenia - hipotezę, że takie właśnie wyobrażenie znajdowało się w konsze apsydy klasztornego
soboru Zaśnięcia Bogurodzicy (Uspienskiego). Za wzór posłużyć miała ikona przywieziona - według
XIV-wiecznej relacji anonimowego pielgrzyma ruskiego - z konstantynopolitańskiego kościoła Mądrości
Bożej. Tymczasem w świetle przekazów pisanych, m.in. relacji archidiakona Pawła z Aleppo, który
stwierdza jednoznacznie: „[...] od góry sklepienia sanktuarium aż do jego połowy widnieje wizerunek
Matki Boskiej, która ukazana jest w pozycji stojącej, z chusteczką za paskiem, z rękami wzniesionymi
do modlitwy” - konchę apsydy soboru wypełniała monumentalna figura Oranty.
W dalszych badaniach nadal utrzymywał się wątek powiązań miniatury w
Kodeksie Gertrudy z Pieczerską Ławrą, podejmowany kolejno przez W.N. Łazariewa, W. Pucko, a ostatnio
także E. Smirnową. Łazariew poprzestał na ogólnym tylko powtórzeniu za Kondakowem, że
miniatura prezentuje typ Matki Boskiej Pieczerskiej.
Obszerniej rozwinął ten wątek W. Pucko, który, zestawiając miniaturę
z ikoną Matki Boskiej Swenskiej z wieku XIII, przedstawienie Theotokos w obu dziełach uznał za
repliki ikony