Ikona upamiętniająca założenie monasteru znajdowała się według słów Pawła z Aleppo także w
ikonostasie Pieczerskiego soboru: „[Matka Boska] wśród drzew objętych płomieniem ognia i Św.
Antoni oraz Św. Teodozy modlący się o Jej wstawiennictwo”. Z relacji tej wynika jednoznacznie,
że ikona prezentowała późny wariant ikonograficzny wyobrażenia Matki Boskiej tes Batou
(„Matka Boska Płonącego Krzewu”), osnutego na wątkach wizji Mojżesza na górze Horeb (Ks. Wyj. 3,1
- 4, 17). Ten typ wizerunku Matki Boskiej szczególną czcią otaczany był w klasztorze Św. Katarzyny
na Synaju, obok równie czczonych tu wyobrażeń Nikopoi Kyriotissy i Blacherniotissy Znamienie w
otoczeniu świętych różnych kategorii. Z formalnego punktu widzenia łączy je wyobrażenie
Emmanuela jakby unoszącego się cudownie na łonie Matki, a w warstwie ideowej - wyrażony w ten
sposób nadprzyrodzony sens Inkarnacji. O tym ideowym powinowactwie świadczy również fakt, że
epitet maryjny „tes Batou” (ηςτ βάτου), który na ikonach pojawił się dopiero około XIII wieku,
określa również wizerunki Kyriotissy i Blacherniotissy w typie Znamienie.
Wynikająca z tych rozważań ideowa tożsamość wizerunków Matki Boskiej
Kyriotissy i Znamienie, łączonych - przypomnijmy - z Blachernami, a przedstawieniem Matki Boskiej
tes Batou, znajduje również odzwierciedlenie w legendzie o powstaniu Pieczerskiego klasztoru,
w której wątek ikony blacherneńskiej łączy się z cudownym objawieniem „ognia z nieba” porównywanym
do teofanicznej wizji Mojżesza. W wyniku podobnych, jak w środowisku synajskim przemian, patronimiczna
ikona Pieczerskiego soboru w późniejszym okresie mogła przyjąć formułę opisaną przez Pawła z Aleppo
- Matki Boskiej „Płonącego Krzewu”. Nadal jednak wątpliwości budzi przekaz Polikarpa o blacherneńskim
wizerunku.
Jeśli Polikarp istotnie korzystał ze źródeł współczesnych budowie
soboru Pieczerskiego, takich jak Żywot Antoniego,
a zwłaszcza przypisywany Nestorowi Żywot Teodozjusza,
zdumieć musi brak w jego relacji o Blachernach wzmianki o przechowywanej tam relikwii szaty Matki
Boskiej, znanej przecież autorowi Powieści minionych lat. Zamiast niej w relacji o budowie
Pieczerskiego soboru pojawia się niezwykły motyw pasa Chrystusa przekazanego przez Matkę Boską
jako wzór dla określenia wymiarów planowanej świątyni. Wydaje się więc, że opowieść o
szczególnej opiece Blacherneńskiej Matki Boskiej nad Pieczerską Ławrą nie pochodzi z wieku XI,
lecz została dodana później, może przez Polikarpa, który wszakże o słynnym sanktuarium maryjnym w
Blachernach nie miał żadnej konkretnej wiedzy. Pewne jest natomiast, że w wieku XI miejscem
szczególnego kultu Matki Boskiej Blacherneńskiej na Rusi był monaster nad Kłowem, dedykowany wprost
Matce Boskiej Blacherneńskiej. Jego założyciel ihumen Stefan, najpierw przebywał w Pieczerskiej
Ławrze, gdzie wyznaczony na następcę Teodozego sprawował tę funkcję w latach 1074-1078, kierując
m.in. pracami przy budowie soboru. Gdy z przemilczanych w źródłach powodów usunięty został ze
stanowiska, opuścił Pieczerską Ławrę i założył w pobliżu nowy monaster nad Kłowem. Poświadcza to
wydarzenie także zapis w Paterykonie, na który warto zwrócić uwagę:
„Kiedy zaś Stefan ihumen, domestyk,
wygnany był z monasteru, on, który widział przesławne cuda, gdy majstrowie przyszli, ikonę niosący,
i o widzeniu Królowej Blacherneńskiej opowiedzieli, sam dla tej przyczyny cerkiew Blacherneńskąna
Kłowie założył”
Monaster, spalony przez Połowców w 1096 roku, nie upadł, skoro
podjęto budowę cerkwi ukończonej w 1108 roku: „Tegoż roku ukończono wierzch Świętej Bogarodzicy
na Kłowie, założonej przez Stefana, ihumena pieczerskiego”. Święto dedykacji tytularnej
cerkwi Kłowskiego monasteru obchodzone