Lata 1077-1078. Powrót na stolicę książęcą do Kijowa
Wypada nam teraz wrócić do modlitw ocalałych na składce IV folia Gertrudiana (XXVII-XLVIII wraz z kontynuacją na pierwszej karcie Psałterza Egberta obejmującą zakończenie modl. XLIX oraz modl. L). Ta grupa tekstów osnuta jest wyraźnie wokół liturgii Mszy św. oraz Liturgii Godzin. Otwierają ją dwie modlitwy za kapłana, mającego odprawiać Mszę. Następnie znajdujemy szereg modlitw o Najświętszym Sakramencie. W tekstach tych na uwagę zasługuje konsekwentne ujmowanie Eucharystii jako Ciała Chrystusa ukrzyżowanego za nasze grzechy.
Oto reprezentatywny fragment (XXXI):
Ja, niegodna służebnica Twoja
błagam Cię przez miłość Twojego świętego Ciała,
które jest teraz przez kapłana błogosławione,
i przez miłość świętego Krzyża, na którym zostało Ono umęczone,
abyś mi - niegodnej służebnicy Twojej
raczył odpuścić wszystkie moje grzechy,
które popełniłam od początku mego życia aż do dnia dzisiejszego.
„Ojcze nasz...”.
Mamy tu nie tylko umiejętne operowanie tematami teologicznymi Trójcy Świętej, Eucharystii, Ciała Chrystusa, męki Pańskiej, zbawienia i odkupienia, lecz i swoistą antycypację spraw, które swój dojrzały wyraz znajdą dopiero w XIII stuleciu, np. kult Bożego Ciała, związany z postacią
św. Tomasza z Akwinu, czy kult męki Pańskiej, wiążący się z imieniem św. Franciszka z Asyżu.
Ponadto, w omawianej grupie modlitw, znajdujemy teksty liturgiczne: Gloria in excelsis Deo oraz Credo in Deum. Zwraca się uwagę, że w tym symbolu w wersji nicejsko-konstantynopolitańskiej, Gertruda stosuje „Filioque”, wprowadzone do tego wyznania wiary przez teologów karolińskich, jakby podkreślając swą rzymskokatolicką orientację. Na uwagę zasługuje też piękna modlitwa do Matki Bożej (XXXIV), zbudowana być może na wzór akatystu, wschodniego hymnu maryjnego, śpiewanego na stojąco. Drugą cześć tej modlitwy w manuskrypcie Gertrudy stanowi kompilacja wersetów psalmów, niekoniecznie odnoszących się treściowo do osoby Matki Bożej. Następujące potem modlitwy mają wyraźnie „brewiarzowy” charakter z charakterystycznymi rubrycelami, instruującymi modlącego się co do sposobu odmawiania modlitwy. Ten charakter wzmacnia jeszcze wyjątkowo obfite nasycenie tych modlitw wersetami psalmów. Wszystko wskazuje na to, że Gertruda mogła chcieć opracować formę brewiarza, niekoniecznie wyłącznie na własne potrzeby. Niektóre z tych tekstów mogły być śpiewane (wspomina o tym Gertruda dwukrotnie w dalszych częściach manuskryptu) wspólnie z domownikami dworu książęcego. Być może, to na potrzeby tego „chóru” powstała ta partia tekstów.
Akcenty biograficzne, pozwalające na jako taką datację tej grupy tekstów, zawiera modl. XXXV. W niej Gertruda prosi Boga:
wyślij Twojego anioła świętego z Piotrem i jego wojskiem,
który by ich chronił we wszelkich przeciwnościach
i wszędzie strzegł w służbie Twojego świętego Imienia;
aby żaden nieprzyjaciel nie zwiódł w drodze jego i jego [ludzi],
Modlitwa ta musiała powstać już na Rusi, podczas którejś z wypraw wojennych najmłodszego Izjasławowicza. Zwraca uwagę brak odnotowania w modlitewniku śmierci Izjasława. Jednakże w tym miejscu (według przyjętej datacji) brakuje sporej partii testu, po czym następuje końcówka modlitwy za zmarłych, a po niej jeszcze jedna modlitwa za zmarłych, dokończona już na pierwszej karcie Psałterza Egberta. Teksty te - jak zauważyła to trafnie T. Michałowska - pisane są już z pewnego dystansu czasowego, jednakże wymieniany jest w nich sługa Boży N, za którego Gertruda modli się szczególnie. Dlatego można się domyślać, że modlitwy bardziej bezpośrednio odnoszące się do śmierci męża mogły znajdować się na zaginionych kartach.